Następnie ucięłam rękawki przy szwie zostawiając 2 cm ażeby mieć co strzępić :)
Odprułam naszywki i przy pomocy igły i nożyka postrzępiłam pozostałości jeansu koło rękawków.
Teraz nadszedł czas na wybielanie ! Potrzebny equipment to: wybielacz Ace :) gumowe rękawiczki (koniecznie !) i jakaś pusta butelka od płynu do szyb której nie ma na zdjęciu.
Następnie przelałam Ace (nierozcieńczone) do tej pustej butelki i ułożyłam w dużej misce kurtkę tak by cała się w niej mieściła. Spryskałam dokładnie przód, tył i wnętrze. Można też włożyć kurtkę do miski, w której rozcieńczony jest wybielacz ale preferuję pryskać nierozcieńczonym, gdyż moim zdaniem uzyskuje się lepszy efekt :) i można np wybrać sobie dokładnie partie materiału, które chcemy wybielić.Czekałam mniej więcej godzinę co jakiś czas spryskując miejsca, które wydawały mi się jeszcze zbyt ciemne (Zużyłam całą butelkę). Następnie dobrze wypłukałam w czystej wodzie i wstawiłam do prania :) Po wysuszeniu efekt był następujący.
Przód i tył:
A tak prezentuje się na mnie :) Jestem mega zadowolona !